Zakupy są tańsze od psychiatry! -nowa torba na zakupy :)

Odkryłam zajebisty sklep z tkaninami obok mnie. Co chwile maja promocje na outlecie i można wyhaczyc coś za 5-10zł. jakość - świetna! No i zaczęłam sobie chodzić i szukać... mam już więcej tkanin niż czasu na szycie :D
Ostatnio chciałam siostrze na Święta uszyć torbę na zakupy. W jej ulubionych kolorach. w końcu udało mi się przysiąść:


Siostra wybrała sobie odpowiedni panel i zaczęłam dzialać.
Powiem Wam szczerze, że jako początkująca krawcowa... jestem przerażona ilością prasowania. To się nie powinno nazywać szycie tylko prasowanie i okazjonalne zszywanie.
No, i po wielu zaprasowaniach, udało mi się skończyć :)
Siostra póki co widziała zdjęcie, ale już jest przeszczęśliwa :)
Udanego weekendu!




Komentarze

  1. Bardzo ładna torba. Oj tak, przy szyciu dużo się prasuje 😉

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz