Dama z kotem

Mam duży sentyment do tego haftu ;-) Wyhaftowałam go parę lat temu na 17-ste urodziny koleżanki. Był to mój drugi samodzielnie wykonany haft. Wówczas uważałam ten wzór za strasznie skomplikowany. Nie wyobrażałam sobie wyhaftowania konturek, z którymi wcześniej nie miałam do czynienia. Na szczęście z pomocą przyszła siostra, która zrobiła je za mnie. Gdy je wyszywała, stałam nad nią, pytając się, czy aby na pewno wie co robi, hehe ;) Wzór wyglądał troszkę inaczej, kobieta miała jeszcze szal, ale z jakiegoś powodu (nie pamiętam dokładnie jakiego), zrezygnowałam z jego wyszycia.


Mam nadzieje, że się Wam podoba. Miłej niedzieli! :*

Komentarze

  1. Ta elegancka babeczka też mi się zawsze podobała :)
    Współpraca siostrzana - ważna rzecz!
    Miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się bardzo podoba. Mam nawet ten wzór w folderze z napisem: do wyszycia kiedyś.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny motyw i wykonanie:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam gdzieś w swoich zbiorach ten wzór :) Ładne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję dziewczyny! ;-) Życzę wielu wiader wolnego czasu na Wasze projekty! Trzymajcie się ciepło! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. najpiękniejsze... normalnie cudo...;*** Pozdrawiam...;***

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz