Znalazłam słodkie małe wzorki króliczków, z których musiałam, MUSIAŁAM zrobić kostkę! (Na dodatek to moja pierwsza kosteczka). Wyszła taka słodka i urocza, że ciągle się do niej przytulam. Nawet pobiłam się o nią z siostrą, gdy chciała mi ją ukraść i przyczepić do szyby swojego bolida :D Chyba jej ją wręczę, gdy skończę się nią zachwycać :D
Całość obszyłam półkrzyżykiem różową i niebieską muliną (pół na pół). Zastanawiam się czy zrobić jeszcze żółte kropki w każdym rogu. co o tym myślicie? ;)
Pozdrowienia!:-)
Całość obszyłam półkrzyżykiem różową i niebieską muliną (pół na pół). Zastanawiam się czy zrobić jeszcze żółte kropki w każdym rogu. co o tym myślicie? ;)
Pozdrowienia!:-)
Rzeczywiście, dawno nie widziałam równie słodkich króliczków.:) Ale co do kropek nie mam zdania...:(
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-*
UsuńSłodkie maleństwo :)
OdpowiedzUsuńKropki? hmm... jakaś nie kumata chyba jestem ;) Jak kropki jak już masz całość zszytą? A może masz na myśli przyszycie jakichś kuleczek?
koraliki, french knoty, cokolwiek:) coś co łatwo można wszyć na rogach :)
UsuńŚwietny pomysł z tą kostką. Ty to masz pomysły :) Gratuluję!! Pozdrowionka!!
OdpowiedzUsuńDziękować :D To nie tyle pomysł, ile przymus po zobaczeniu wzoru :D
UsuńThat is so sweet, I love it (:
OdpowiedzUsuńThanks! :)
UsuńSuper te króliczki ! Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuń