Kilkadziesiąt minut spędziłam dopracowując linki w podstronie (moim zdaniem wyglądają cudnie!) oraz nadrabiając zaległości i tak sobie pomyślałam, że... podzielę się z Wami pakietem antystresowym znalezionym w gazecie ;-)
W chwili pisania postu, zadzwoniła babcia i kazała natychmiast przyjść, bo "kryzys". Jak na oddaną wnuczkę przystało, rzuciłam wszystko i pobiegłam. Moja stopa została niecnie zmolestowana, ale przynajmniej pstryknęłam fotę ;-)
To moi drodzy ma być skarpetka. Siostra poprosiła babcię o wydzierganie kilku par dla szefowej w ramach prezentu gwiazdkowego ;-) Pięta i paluszki (ta końcówka paluszków) mają być zielone (sooorki: w kolorze mięty).
Trzymajcie się zdrowo! ;-)
PS.: Promyczku, Eclipse to moja pozytywnie zakręcona kumpela. Razem co prawda nie jesteśmy, ale i tak nie pozwolę jej odejść ;-) Dziękuję za zerknięcie na info o mojej skromnej osobie ;-*
No fajnie - ale zabrzmiało jakby to twój facet pisał!;)) Chociaż może faktycznie, to byłoby zbyt piękne... Pozdrawiam kumpelę!
OdpowiedzUsuńA szefowa aby ma poczucie humoru?;)
haha, zrobiła to specjalnie - nie użyła żadnego słowa, sugerującego jej płeć, a do tego po nicku nie można nic wywnioskować ;-) Dziękuję, pozdrowienia niezwłocznie przekażę ;-) Co do szefowej, nie wiem. Znam tylko jej przyszłe skarpetki ;-)
UsuńSkarpetki będą boskie! Inaczej tego nie określę. Podoba mi się i kształt i kolorki. Czekam na dalszy rozwój sytuacji i fotkę gotowych skarpetek. Najlepiej na jakiejś stópce :) Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńWedle rozkazu! ;-) Dziękuję i wzajemnie;)
UsuńFajne połączenie kolorków w skarpetce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
UsuńSkarpeta zapowiada się super. Szkoda, żenie umiem dziergać skarpet. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń