Z parasolem miałam troszkę problemów, ponieważ krateczek na wzorze nie było widać i robiłam to na oko. Mimo wszystko to był bardzo wdzięczny haft :) Jak zawsze miałam trochę trudności z konturkami, ale poza tym bardzo szybko i sprawnie wykrzyżykowałam ten obrazek :)
Widziałyście film: dary anioła miasto kości? Ja nie, ale miałam na to iść do kina. Na szczęście koleżanka odradziła. Za to przeczytałam książki i muszę stwierdzić, że każda następna część jest gorsza od poprzedniej... Nie obyło się bez ciągłego uderzania czołem o biurko. Prawie rzucałam tymi książkami o ścianę. Ale jestem konsekwentna, więc dotarłam do końca ostatniej kropki. Nie wiem jak ta autorka znalazła wydawcę... :X
Trzymajcie się zdrowo i cieplutko:*
XOXO
A, nie ona jedna! Ja się tylko zastanawiam, jak to się dzieje, że przeciętne książki stają się bestsellerami? Reklama taka sugestywna? Za to twój obrazek to cudo prawdziwe, ja też chcę je wyszyć!!! Tylko kiedy?;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-) ta książka chyba jedzie na oparach zmierzchu... najgorsze jest to, że wartościowa literatura leży i się kurzy w szafach wydawców ;-(((
UsuńXXX super - tez ostatnio miałam tak z jedną pozycją !
OdpowiedzUsuńKolejny świetny wzorek, super go wyhaftowałaś :)
OdpowiedzUsuńObrazek piękny. I ta mnogość szczegółów - zachwycające :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam i nie oglądałam tego, ale pamiętam jak na ZET-ce śmiali się z tego tytułu ;)
dziękuję :***
Usuńunikaj tego tytułu jak ognia... od kilku dni próbuję o tym zapomnieć, niestety bez sukcesu :-X
Piękny obrazeczek!!! Skąd bierzesz tak fajne wzorki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie:-)))
http://rodzinnie1.blogspot.com/
Dziękuję :* pierwszy wzorek serii znalazłam przez przypadek, a później pomogła mi Promyczek, która wysłała linki do odpowiedniego chomika :-) Pozdrawiam i zapraszam ponownie:)
UsuńCudowny wzór i piękne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJak zwykle wywołujesz uśmiech swoimi haftami:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że hafcik rozjaśnił Twoją twarz ;)
UsuńUroczy obrazeczek ! pięknie go wyhaftowałaś. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana;*
UsuńUroczo!:)
OdpowiedzUsuń