Feeling love

Ostatni obrazek z serii. Myślałam, że brama będzie czasochłonna, ale okazała się całkiem przyjemna :-)

A tak wygląda całość:
Dziękuję za pozytywne komentarze pod poprzednim postem ;-) Mój długi weekend, trwał 2 tygodnie z 2dniową przerwą na zajęcia. Niestety nie wykorzystałam efektywnie wolnego- nie postawiłam ani jednego krzyżyka! :( Nie wiem czy to przez pogodę (dość wcześnie robi się ciemno) w każdym razie czuję się senna i apatyczna... Brakuje mi słoneczka ;-( Ach, no i muszę się pochwalić narodzinami Benedykta Rudolfa (nie wiem czemu takimi imionami dziecko skrzywdzili, ale dobra...). Zamierzam zmobilizować siły, aby wyszyć mu jakąś ładną metryczkę ;-) Trzymajcie się zdrowo i cieplutko!:*

Komentarze

  1. O, jest moja ulubiona seria! Śliczna!:) Co do krzywdy - zgadzam się z tobą, Ja nie wiem, czy to dziecko im czegoś nie zrobi, jak dorośnie...;) Współczuję wyszywania imion na metryczce... Ale ty sobie poradzisz.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:-* Ja też nie wiem, co z tego będzie, no ale cóż. Nie moje zmartwienie. Widziałam małego, taki śliczny jak aniołek, ale te imiona... zupełnie wg mnie nie pasują... X:

      Usuń
  2. Urocza seria :) fajnie, ze ja wyhaftowalas, nigdzie takiej jeszcze nie widzialam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne, po prostu piękne! Ja też takie chcę! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjna jest ta seria i taka romantyczna a wykonanie pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;-) W zasadzie sama dobierałam kolorki i trochę się martwiłam, że nie wyjdzie tak jak chciałam, ale... obawy okazały się bezpodstawne *samozachwyt*

      Usuń
  5. Pięknie, pięknie, pięknie!
    Całość bardzo mi się podoba - jak oprawisz, masz już pomysł?
    Imiona oryginalne - hmm i chyba o to rodzicom chodziło. Tak czy siak na pewno się przyzwyczaicie i będziecie wołać zdrobnieniami Ben, Benek, czy jeszcze jakoś inaczej. Dużo zdrówka dla maluszka :)
    Jakbyś potrzebowała jakiś wzorek na metryczkę, to śmiało pisz - też muszę się wziąć za jedną taką chłopięcą.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, czas tak leci, co najbardziej widać po dzieciach - dzięki za życzenia dla Oliwki :)

      Usuń
    2. Dziękuję kochana!:-)
      Ta seria miała być przeznaczona na przedpokój, ale chyba ją sobie zostawię :P Ramki dopasuję do mebli... może coś siostra pokombinuje z decoupagem, zobaczymy ;-)
      Nie wiem czym się rodzice kierowali, nie powiedzieli czemu wybrali takie, a nie inne imiona. Masz rację, nim isę obejrzę, przyzwyczaję się do jego imienia, a do tego maluch raz dwa dorośnie, a ja nawet nie będę wiedziała kiedy ;P Metryczki mam, trafiłam na chomika pełnego wspaniałych wzorów... teraz tylko nie potrafię się zdecydować hihihi :P

      Usuń

Prześlij komentarz