Naprawdę nie chciałam robić tej karteczki, ale niejako zostałam do tego zmuszona ("szefowi nie zrobisz?"). Tandem karteczkowy ustalił, że dla zapalonego biegacza powinien być medal. No i powstał:
Planowałam wyszyć wszystko na żółto i obramować na złoto.... ale znowu brak czasu zmodyfikował zamierzenia. Ogólnie i tak wyszło fajnie ;) a tu środeczek:
Szefowi się spodobała, ściągnął krawat, założył medal i cały dzień dumnie wypinał pierś :-)
Planowałam wyszyć wszystko na żółto i obramować na złoto.... ale znowu brak czasu zmodyfikował zamierzenia. Ogólnie i tak wyszło fajnie ;) a tu środeczek:
Szefowi się spodobała, ściągnął krawat, założył medal i cały dzień dumnie wypinał pierś :-)
Świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna kartka:-)
OdpowiedzUsuń.... Taki oto obraz mi się przedstawia przed oczami, gdy je zamknę... :) Wszyscy w Twojej pracy, wszyscy dosłownie mający na biurku w torebkach, teczkach na sobie Twoją twórczość... Musisz być sławna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna karteczka :)
OdpowiedzUsuńciekawa kartka :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Medal jest piękny :) I widać, masz świetnego szefa.
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńSwietna i pomyslowa karteczka, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłodkie karteczki! :)
OdpowiedzUsuńตารางคะแนนพรีเมียร์ลีก