Koledze urodził się syn. Okazało się, że nazywa się Kuba. Nie Jakub, a Kuba właśnie. Zdziwiłam się, że tak można :) Miałam zaledwie chwilę na przygotowanie kartki, dlatego wybór padł na prosty i szybki wzorek. Ostatecznie wyglądało to tak:
Pełna profeska z tą jasnoniebieską karteczką, coby było widać życzenia :)
Kartka prawie sprzed 2ch lat, stwierdziłam, że czas regularnie publikować posty i te wszystkie stare rzeczy pokazać ;-)
a teraz wracam do sprzątania :) zwłaszcza, że weekend ma być cieplutki, prawie letni i warto wtedy mieć chwilę wytchnienia i skorzystać ze słoneczka ;-)
Pełna profeska z tą jasnoniebieską karteczką, coby było widać życzenia :)
Kartka prawie sprzed 2ch lat, stwierdziłam, że czas regularnie publikować posty i te wszystkie stare rzeczy pokazać ;-)
a teraz wracam do sprzątania :) zwłaszcza, że weekend ma być cieplutki, prawie letni i warto wtedy mieć chwilę wytchnienia i skorzystać ze słoneczka ;-)
piękna kartka
OdpowiedzUsuńŚliczna. Kuba, czy Jakub i tak wszyscy wołał będą Kubuś, Kuba :)
OdpowiedzUsuńCudna kartka,małe, a cieszy:). Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.
OdpowiedzUsuń