Stwierdziłam, że kartki na pożegnanie z pracy to nisza. U mnie jest spora rotacja, ciągle ktoś odchodzi, a kartek "powodzenia w nowej pracy" czy coś podobnego jak na lekarstwo. Chyba wszystkim, którzy odeszli z mojego departamentu (a przynajmniej większości!) robiłam takie kartki.
Tym razem kartki zostały zrobione dla dziewczyn kończących pracę w maju. Jedna z nich uwielbia motory, druga zaś przeprowadza się do Krakowa.
Karteczki dla nich:
i środek:
druga:
i środek:
a tu smok bez konturek:
Tym razem kartki zostały zrobione dla dziewczyn kończących pracę w maju. Jedna z nich uwielbia motory, druga zaś przeprowadza się do Krakowa.
Karteczki dla nich:
i środek:
druga:
i środek:
a tu smok bez konturek:
Mam nadzieje, ze jesteście zdrowi i nie dajecie sie pandemii. Duzo zdrowia Wam zycze i wytrwalosci.
Milego!
Witaj!
OdpowiedzUsuńNie znam nikogo, kto by z takim zaangażowaniem tworzył kartki w formie prezentu, zwłaszcza takie, haftowane.
Naprawdę super :)
Tobie również życzę dużo zdrowia, pozdrawiam.
Właśnie miałam pisać, zobaczywszy tytuł wpisu, że straszna rotacja jest u Ciebie w pracy...
OdpowiedzUsuńKartki są świetne, tym bardziej, że personalizowane.
Zdrówka :)
Ludzie przychodza na rok i ida dalej ;) tak to bywa ;) sama tez prace zmieniam jak dochodze do sciany. Taki rynek w dzisiejszych czasach ;)
UsuńAle będą mieć pamiątkę po Tobie to bardzo osobista karteczki.
OdpowiedzUsuń