Ty Wilson - para 2

Co tu dużo mówić - kolejny Wilsonek. To akurat drugi haft tego typu, także z białym tłem. Podarowałam go stryjostwu pod choinkę. Hm... Muszę sprawdzić czy zawisł :)

 


Trzymajcie się cieplutko! :***

Komentarze

  1. Podoba mi się! Ja jeszcze nie wyszywałam Wilsona, muszę kiedyś spróbować.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie! Przyjemnie się go wyszywa ;) Pozdrawiam ;)

      Usuń
  2. Kolejna zakochana para - na pewno zdobi ścianę w mieszkaniu rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że obrazek jeszcze nie zawisł... :X

      Usuń
  3. Ty Wilson- najlepsze Twoje hafciki do typu miłości...;)

    Mi zdecydowanie podoba się kucharz........



    PS: WSZYSTKIE SĄ BOSKIE ;***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny, komplementy i komentarz!:*
      Nie wiem czy to są najlepsze miłosne hafciki, bo jeszcze trochę ich zrobiłam hehe :-) Staram się wszystko systematycznie publikować ;-) A kucharz rzeczywiście rządzi! ;-) Za niedługo zamierzam przymierzyć się do kolejnego hafciku tego typu ;-) Trzymaj się cieplutko!:*

      Usuń

Prześlij komentarz