Wigilijny wieczór 1

Co tu dużo pisać - nałożyłam sobie szalone tempo, aby zdążyć z obrusem i serwetką do świąt. Zanim zaczęłam haftować uważałam, że się uda. Teraz nie jestem tego taka pewna. Wzór ma 32 kolory, zmieniane praktycznie co kilka krzyżyków. Haftować zaczęłam rano 1 października. Po prawie 2 tygodniach haftowania w każdej wolnej chwili mam:
 

Komentarze

  1. mika10 października 2016 19:55

    Śliczny hafcik. Czekam na dalsze odsłony :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Villaewa7710 października 2016 20:36

    Zapowiada sie swietny hafcik, trzymam kciuki zebys zdazyla. Dawno mnie u ciebie nie bylo a tu tyle wspanialosci powstalo. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szarlotka10 października 2016 21:53

    Wcale nie tak mało :) Widzę, że z wolnym czasem na haftowanie mamy podobnie :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasia N.10 października 2016 22:57

    Trzymam kciuki żebyś zdążyła :) Też się kiedyś zastanawiałam nad tym obrusem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mariola11 października 2016 08:21

    Będzie dobrze. Śliczny wzór

    OdpowiedzUsuń
  6. violka11 października 2016 13:00

    Jak utrzymasz to tempo, to powinnaś zdążyć. Nadal podtrzymuję dostałaś piękne zestawy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. karolina11 października 2016 20:38

    Bardzo dużo wyszyłaś to pewnie zdążysz:-)Wzór przepiękny:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. sylwiitwory18 października 2016 09:09

    .... Zobaczysz, że zdążysz! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Promyk19 października 2016 11:01

    Wierzę w ciebie! dasz radę!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jagna19 października 2016 12:26

    bedzie piękna dekoracja :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz