Long time no see

Przepraszam za brak postów innych niż kartki BN w ciągu ostatnich miesięcy. Powoli wychodzę na prostą i odzyskuję równowagę w moim życiu.  Nawet jeśli człowiek się spodziewa, trudno po śmieci bliskiej osoby od tak wrócić do codzienności.

W międzyczasie otrzymałam od Violi nagrodę w candy oto ona:
Violu, serdecznie dziękuję za spersonalizowaną paczuszkę :-* Jako rasowy chomik, pewnie trochę minie nim użyję tych cudownych papierków ;-) Kartka powaliła mnie z nóg, jest po prostu boska! Medalion prawie mi w pracy ukradli - taką zrobił furorę :) Mydełko obłędne, i tylko ubijam łapki, gdy ktoś chce to rozpakować i zacząć używać :D Jesteś Mistrzynią! Serdecznie dziękuję <3

Jakiś czas temu babcia poprosiła mnie o odświeżenie ramek haftów. Hafty wzięłam, wyprałam, dobrałam ramki i przekazałam babci. Haft pary włożyłam do ramki, która idealnie współgra z meblami babci (o dziwo idealny odcień, wraz z przetartymi złotymi elementami), natomiast dziewczynka z makami została włożona w ramkę na zdjęciach, aby dziadek mógł ją mieć obok TV.
Przy okazji oprawiłam też gejszę dla taty. W końcu wraz z samurajem zawiśli w holu. Muszę jeszcze oprawić samuraja, żeby nie odstawał od gejszy ;)

Oprawiałam hurtowo, nawet coś i murzynki dostały - to seria 3 haftów z murzynkami z początku mojej zabawy z xxx. Tyle lat czekały i w końcu się udało. Jeszcze nie mam fotek, jak tylko zawisną (bo nie zdecydowano gdzie ani u kogo), to pokażę.

Zaktualizowałam hafciarską listę życzeń, jeśli ktoś ma ochotę zajrzeć, zapraszam ;-) Aktualnie mam na tamborku czerwony samochodzik. Ostatnio działałam raczej karteczkowo, także jest to dla mnie miła odmiana ;-)
Pozdrawiam serdecznie ;)

Komentarze

  1. Fajną nagrodę wygrałaś, gratuluję!
    Hafty przepiękne:-) Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby po śmierci bliskiej osoby, człowiek wracał do codzienności bez żadnych smutków, to by było bardzo źle. Z upływem czasu, powoli śmierć taką się oswaja. Będzie lepiej.
    Hafty w oprawach wyglądają ślicznie, czekam na prezentację kolejnych :)
    Idę poczytać zmiany w liście życzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że sprawiłam choć trochę radości, oj wiem co czujesz moja mama zmarła pół roku temu i coraz trudniej mi się z tym pogodzić, podobno czas leczy rany :(. A do hafciarskiej zajrzałam fajne hafciki wybrałaś, a pięknie oprawiłaś na nowo obrazki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję wygranej :) Z czasem oswoisz się z nieobecnością bliskiej osoby.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz